sobota, 30 września 2017

#5 Papierowe kwiaty - niebanalna dekoracja czy nieudany zamiennik?


Ślub to z całą pewnością jeden z najważniejszych dni w życiu. Biała suknia, fryzura, makijaż, idealnie skrojony garnitur, welon, obrączki i oczywiście kwiaty... I to właśnie na tych ostatnich chciałabym się dzisiaj skupić. Postaram się jednak przybliżyć Wam niezbyt oczywistą alternatywę dla tradycyjnych bukietów z naturalnych roślin i skupić się na... papierowych kwiatach.
Wiele osób nie wyobraża sobie wesela bez naturalnych bukietów z róż, piwonii, eukaliptusa czy frezji. Rośliny przewijają się przez bukiet Panny Młodej oraz coraz częściej wianek, dekoracje kościoła i sali weselnej oraz często stają się nawet motywem przewodnim całego wesela. Warunkują paletę barw, dobór dodatków i ostatecznie w znaczącym stopniu wpływają na ostateczny kształt całego przyjęcia. Bez wątpienia są jednym z najważniejszych elementów dekoracyjnych.
Coraz więcej Par Młodych decyduje się na zastąpienie tradycyjnych naturalnych roślin przez ich sztuczne lub papierowe odpowiedniki. Robią to z wielu powodów - najczęściej jako przyczynę podają ograniczony budżet, silną alergię któregoś z gości/samego Małżonka lub po prostu większą sympatię dla roślin zrobionych ludzką ręką. 
Jeśli mówimy o sztucznych roślinach (a zwłaszcza kwiatach) to jestem ich dość zagorzałą przeciwniczką, ponieważ zazwyczaj wyglądają wyjątkowo niezachęcająco, by nie powiedzieć tandetnie. Ich wykonanie pozostawia wiele do życzenia, a sztuczność aż rzuca się w oczy. Oczywiście na rynku można znaleźć pięknie zrobione i zachwycające egzemplarze (takie jak te piwonie). Wychodzę jednak z założenia, że jeśli możemy uniknąć stosowania gdziekolwiek sztucznych kwiatów, to lepiej zastąpić je papierowymi. 


Dlaczego papierowe kwiaty tak przypadły mi do gustu? Przede wszystkim dlatego, że są bardzo oryginalne i nie spotyka się ich na każdym weselu. Uważam, że oryginalność i podążanie za swoimi upodobaniami są bardzo istotne przy organizacji tego wyjątkowego dnia, ponieważ pozwalają na zachowanie osobistego charakteru całego święta. Poza tym - kto nie chciałby zapaść w pamięć gości nietuzinkowymi dekoracjami? ;)
Nie ulega jednak wątpliwości, że papierowe kwiaty to trudna dekoracja. Po pierwsze ( i chyba najważniejsze) nie są odporne na warunki atmosferyczne, a zwłaszcza wilgoć i deszcz, choć słońce też może im zaszkodzić. Powinno się uważać z papierowymi bukietami ślubnymi oraz dekoracjami stołów plus wystrzegać się dekorowania nimi przestrzeni niezadaszonych.  Po drugie należy pamiętać o tym, że nie wszystkie kwiaty wykonane z bibuły lub innego papieru będą wyglądały dobrze - jako wzory najlepiej sprawdzają się piwonie, maki, dalie, goździki, róże i części zielone. Bardzo trudno będzie wykonać w ten sposób na przykład gladiusy czy frezje. Jeśli nie chcemy naśladować żywych kwiatów możemy popuścić wodze fantazji i wyczarować najwymyślniejsze kompozycje.


Szukając inspiracji w internecie trafiłam na stronę Christine Paper Design, prowadzonej przez dziewczynę na zabój zakochaną w tworzeniu papierowych kompozycji. Christine tworzy przepiękne, bardzo rozbudowane i idealnie grające się ze sobą kompozycje, które z pewnością byłby nietuzinkową dekoracją stołu weselnego. Poniżej przedstawię Wam moje ulubione prace Christiny dla potwierdzenia niekwestionowanego uroku papierowych kompozycji :)


Wyglądają zupełnie jak prawdziwe, prawda? Warto dodać, że można odtworzyć w ten sposób wiele gatunków kwiatów bez względu na porę roku. Piwonie w październiku? Żaden problem! Hortensje w maju? Takie jak na zdjęciu wyżej możecie mieć nawet w grudniu.
Wiele osób pewnie zarzuci mi, że to zbyt pracochłonna i karkołomna praca, fanaberia. Uważam jednak, że papierowe kwiaty mają więcej plusów niż minusów. Przede wszystkim przemawia za nimi cena - to idealne rozwiązanie dla osób o ograniczonym budżecie. Poza tym, czy takie robótki ręczne nie mogą sprawiać przyjemności? Chwila wyciszenia, wymagająca precyzji praca manualna przy ulubionej płycie i ciepłej herbacie, bez całego pospiechu związanego z organizacją  wesela. Jedyne to zaczęcie pracy wystarczająco wcześnie ;)
Czy trzeba mieć zdolności manualne? Z pewnością. Jednak tutaj z pomocą przychodzi Pinterest i jego niezastąpione tutoriale (kto nigdy z nich nie korzystał niech pierwszy rzuci kamień). Można tam znaleźć najróżniejsze pomysły na takie papierowe kompozycje (na przykład takie różowe cudo do bukietów czy też pomysł na zrobienie kwiatowej dekoracji). Warto również wspomnieć, że papierowe kwiaty mają ogromny potencjał jeśli chodzi o dekorowanie ściany za Parą Młodą.


Mam nadzieję, że za sprawą tego postu chociaż troszeczkę przekonaliście się do papierowych bukietów ;) To naprawdę ciekawa alternatywa dla tradycyjnych kwiatowych kompozycji.

W następnym tygodniu będzie DIY i ozdoba nie tylko na wesele :)

Chciałam również zaprosić Was na Instagrama rustykalove, który założyłam dzisiaj. Znajdziecie tam codzienną dawkę inspiracji bez potrzeby czekania na post. Link znajdziecie zawsze po prawej stronie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli zostawisz po sobie ślad będzie mi bardzo miło!