Październik już nadszedł, a liście na drzewach powoli nabierają odcieni żółtego i czerwieni. Jednak wraz z nadejściem jesieni zaczął się też... rok akademicki :) Niestety praca, studia, chłopak i spotykania ze znajomymi skutecznie uszczuplają moje pokłady wolnego czasu, co skutkuje dużo rzadszymi postami. Jeśli lubicie moje posty to serdecznie zapraszam na Instagrama rusykalove, gdzie codziennie dzielę się z Wami najfajniejszymi inspiracjami weselnymi. Link jak zawsze w kolumnie po prawej stronie ->
W poprzednim poście pisałam o ogrodach w szkle. Widać, że ten temat bardzo przypadł Wam do gustu, gdyż post był najchętniej czytanym wpisem na blogu. Dziękuję Wam za takie zainteresowanie! Natchniona ostatnim sukcesem postanowiłam nieco nawiązać do szklanych ogrodów i zaproponować post dotyczący dotychczasowych bywalców parapetów i biurek, czyli... sukulentów :)
Sukulenty, zwane również roślinami gruboszowatymi, należą do grupy kserofitów, czyli roślin odpornych na ograniczony dostęp wody. Podobnie jak kaktusy gromadzą wodę w swoich zgrubiałych tkankach, co pozwala przetrwać im długie susze. Dzięki temu stanowią idealne rozwiązanie dla osób kochających rośliny, ale nieco przy tym zapominalskich :)
Nie ulega wątpliwości, że sukulenty przeżywają obecnie swoje pięć minut. Na niemal wszystkich "inspirujących" portalach można znaleźć niezliczone pomysły na ich adaptację - na samym Instagramie #succulents ma niemal 4 miliony wyników. Między innymi dzięki takiemu zainteresowaniu te małe zielone grubaski znalazły swoje miejsce również na stołach weselnych, niosąc za sobą małą rewolucję w podejściu do florystyki ślubnej. Do tej pory branża ślubna stawiała raczej na romantyczne kompozycje z subtelnych i często zapierających dech w piersiach kwiatów. Teraz można znaleźć tak ciekawe i nietuzinkowe rozwiązanie jak to udostępnione przeze mnie na Instagramie jakiś czas temu.
Przygotowałam krótką "instrukcję obsługi" sukulentów i możliwości ich aranżacji podczas ślubu i wesela. Mam nadzieję, że docenicie sukulenty tak jak ja :)
Sukulenty, jak już pisałam wcześniej, dzięki swoim rozbudowanym tkankom potrafią długo wytrzymać bez dostępu do wody, co czyni je niemal idealnym komponentem wszelkich stołowych kompozycji. Można je wykorzystać nie tylko tak jak powyżej, ale mogą okazać się również ciekawym rozwiązaniem jako "stojak" na tabliczki z numerami stołów czy też wkład do podświetlanych lampionów, takich jak na przykład te. Używając ich w swoich ozdobach możecie być pewni, że wytrzymają w idealnym stanie aż do ostatniego gościa!
Dla mnie absolutny hit. Bukiety ze sukulentami wyglądają po prosty prze-wspa-nia-le. Pięknie komponują się z wszelkimi roślinami w kolorach zielonym i białym, ale dobrze będą prezentowały się w każdym innym towarzystwie. Należy jednak zwrócić uwagę na to, aby były jedynymi masywniejszymi roślinami w bukiecie - inaczej cała kompozycja może okazać się nieco zbyt przytłaczająca.
Jeśli Panna Młoda zdecyduje się na bukiet ze sukulentami, butonierki w w tym samym klimacie wydają się raczej oczywistym wyborem.
Torty zdobione roślinami są hitem już od wielu sezonów, co idealnie idzie w parze z modą na skromne, jednokolorowe wypieki. Dzięki takim zabiegom można bardziej skupić się na smaku ciasta i pozbawić go zbędnych warstw ozdobnego lukru, co z pewnością przypadnie do gustu najedzonym już weselnikom. Sukulenty, jak widać na powyższych zdjęciach, na torcie prezentują się przepięknie.
Jedno z najbardziej oczywistych zastosowań tych roślin. Z racji na swoje nieduże rozmiary i małe wymagania gruntowe stanowią idealne rozwiązanie jako prezenty dla gości - na czas przyjęcia można wbić w nie wykałaczki z nazwiskami, by po weselu móc zabrać je do domu i patrząc na nie wspominać Wasze święto. Uważam, że to najlepsze wyjście - ciastka często zjedzone są już podczas wesela, zdjęcia czy inne gadżety szybko trafiają na dno szuflady, a rośliny dumnie rosnąć będą na szafce czy parapecie. Bądźmy praktyczni!
Z pomocą sukulentów możemy przygotować eleganckie i trwałe ozdoby na krzesła zarówno podczas ceremonii, jak i na sali weselnej - idealnie sprawdzą się jako dekoracja miejsc Pary Młodej.
Nie możemy zapomnieć o miejscu ceremonii, czyli przede wszystkim kościele czy też ślubie w plenerze. Ozdoby można powiesić na krzesełkach/ławach lub utworzyć z nich ciekawą kompozycję na podłodze. Do tego celu użyć można pieńków, mchu, świeczników, wazonów, świec i pływających świeczek, wiklinowych kul, drewnianych skrzynek... Wszystkie chwyty dozwolone!
Ostatni pomysł w tym zestawieniu jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych. "Żywe" litery to świetne rozwiązanie, które sprawdzi się zarówno na sali weselnej (w większym rozmiarze oraz mniejszym na stole Pary Młodej) oraz na świeżym powietrzu. Będzie również idealnym tłem dla pamiątkowych zdjęć.
Mam nadzieję, że spodobało się Wam moje zestawienie najfajniejszych trendów z sukulentami w roli głównej. Wszystkie zdjęcia do dzisiejszego postu pochodzą ze strony Tulle and Chantilly oraz Borrowed and Blue Wedding.
W przyszły weekend zapraszam Was na krótki felieton - tym razem zostawimy temat dekoracji i skupimy się na wyborze sali weselnej. Do zobaczenia!
Przygotowałam krótką "instrukcję obsługi" sukulentów i możliwości ich aranżacji podczas ślubu i wesela. Mam nadzieję, że docenicie sukulenty tak jak ja :)
#1 Stół weselny
Sukulenty, jak już pisałam wcześniej, dzięki swoim rozbudowanym tkankom potrafią długo wytrzymać bez dostępu do wody, co czyni je niemal idealnym komponentem wszelkich stołowych kompozycji. Można je wykorzystać nie tylko tak jak powyżej, ale mogą okazać się również ciekawym rozwiązaniem jako "stojak" na tabliczki z numerami stołów czy też wkład do podświetlanych lampionów, takich jak na przykład te. Używając ich w swoich ozdobach możecie być pewni, że wytrzymają w idealnym stanie aż do ostatniego gościa!
#2 Bukiet ślubny
Dla mnie absolutny hit. Bukiety ze sukulentami wyglądają po prosty prze-wspa-nia-le. Pięknie komponują się z wszelkimi roślinami w kolorach zielonym i białym, ale dobrze będą prezentowały się w każdym innym towarzystwie. Należy jednak zwrócić uwagę na to, aby były jedynymi masywniejszymi roślinami w bukiecie - inaczej cała kompozycja może okazać się nieco zbyt przytłaczająca.
#3 Butonierki
Jeśli Panna Młoda zdecyduje się na bukiet ze sukulentami, butonierki w w tym samym klimacie wydają się raczej oczywistym wyborem.
#4 Ozdoba ciast
Torty zdobione roślinami są hitem już od wielu sezonów, co idealnie idzie w parze z modą na skromne, jednokolorowe wypieki. Dzięki takim zabiegom można bardziej skupić się na smaku ciasta i pozbawić go zbędnych warstw ozdobnego lukru, co z pewnością przypadnie do gustu najedzonym już weselnikom. Sukulenty, jak widać na powyższych zdjęciach, na torcie prezentują się przepięknie.
#5 Prezent dla gości
Jedno z najbardziej oczywistych zastosowań tych roślin. Z racji na swoje nieduże rozmiary i małe wymagania gruntowe stanowią idealne rozwiązanie jako prezenty dla gości - na czas przyjęcia można wbić w nie wykałaczki z nazwiskami, by po weselu móc zabrać je do domu i patrząc na nie wspominać Wasze święto. Uważam, że to najlepsze wyjście - ciastka często zjedzone są już podczas wesela, zdjęcia czy inne gadżety szybko trafiają na dno szuflady, a rośliny dumnie rosnąć będą na szafce czy parapecie. Bądźmy praktyczni!
#6 Ozdoby krzeseł
Z pomocą sukulentów możemy przygotować eleganckie i trwałe ozdoby na krzesła zarówno podczas ceremonii, jak i na sali weselnej - idealnie sprawdzą się jako dekoracja miejsc Pary Młodej.
#7 Dekoracja ceremonii
Nie możemy zapomnieć o miejscu ceremonii, czyli przede wszystkim kościele czy też ślubie w plenerze. Ozdoby można powiesić na krzesełkach/ławach lub utworzyć z nich ciekawą kompozycję na podłodze. Do tego celu użyć można pieńków, mchu, świeczników, wazonów, świec i pływających świeczek, wiklinowych kul, drewnianych skrzynek... Wszystkie chwyty dozwolone!
#8 Inicjały
Ostatni pomysł w tym zestawieniu jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych. "Żywe" litery to świetne rozwiązanie, które sprawdzi się zarówno na sali weselnej (w większym rozmiarze oraz mniejszym na stole Pary Młodej) oraz na świeżym powietrzu. Będzie również idealnym tłem dla pamiątkowych zdjęć.
Mam nadzieję, że spodobało się Wam moje zestawienie najfajniejszych trendów z sukulentami w roli głównej. Wszystkie zdjęcia do dzisiejszego postu pochodzą ze strony Tulle and Chantilly oraz Borrowed and Blue Wedding.
W przyszły weekend zapraszam Was na krótki felieton - tym razem zostawimy temat dekoracji i skupimy się na wyborze sali weselnej. Do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli zostawisz po sobie ślad będzie mi bardzo miło!