Witajcie!
Już jutro pierwszy dzień września, a co za tym idzie - pierwsze jesienne porządki w ogrodzie. Ja zaczęłam już wczoraj od najprzyjemniejszej z prac - przycinania i suszenia gałązek lawendy. Porobiłam równe bukieciki, związałam zwykłym sznurkiem i postawiłam na górze szafki - pięknie wygląda, pachnie i niesamowicie upiększa pokój. Z tego też powodu postanowiłam przygotować krótki post o tym, jak można wykorzystać lawendę na przyjęciu weselnym 🌿
***
Lawenda. Piękny krzew o filetowych kwiatach kojarzący się głównie z bajecznymi polami w dalekiej Prowansji i kosmetykami o pięknym, lekko mydlanym zapachu. Dzięki szerokiemu zastosowaniu - leczniczemu, kosmetycznemu i ozdobnemu -
lawenda na dobre opuściła basen Morza Śródziemnego i zadomowiła się w
wielu miejscach na całym świecie stanowiąc nieodzowny element ogrodów i
łazienek. Można używać ją również w kuchni - nie tylko jako ozdobę, ale też podstawę wielu dań, głównie za sprawą niesamowitego aromatu, jak i właściwości wspomagających trawienie. Olejek z lawendy może być również wykorzystywany jako baza do inhalacji oraz okładów na zmiany skórne. Więcej na temat jej dobroczynnych właściwości znajdziecie tutaj.
Lawenda znalazła też swoje miejsce na ślubnych stołach i z pewnością nie zamierza oddać przydomka jednej z najbardziej uniwersalnych roślin weselnych. Dzięki temu, że kwitnie niemal przez cały sezon ślubny jest chętnie i często wykorzystywana jako element dekoracyjny stołu lub bukietu. Lawenda dostępna jest w wielu ozdobnych odmianach, jednak w Polsce najczęściej spotkamy gatunek wąskolistny, zwany również angielskim, który idealnie nadaje się do stworzenia pięknych i pachnących ozdób.
Zapraszam Was na mały przegląd przykładowych zastosowań lawendy podczas przyjęcia weselnego. Panie i Panowie, oto "Pięć twarzy Lawendy!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli zostawisz po sobie ślad będzie mi bardzo miło!