To
mój pierwszy post na tym blogu. Mam nadzieję, że na pewno nie ostatni
:) Długo zwlekałam z rozpoczęciem przygody ze "ślubnym" blogiem, ale
nadszedł odpowiedni czas na wprowadzenie go w życie :)
***
Zaczniemy dość nietypowo, bo od tortów,
czyli niezbędnego elementu każdego wesela. Pomimo pogłębiającego się
zróżnicowania w stylach, formach i motywach można wyróżnić kilka
elementów stanowiących fundament każdego udanego wesela - jednym z nich
jest właśnie tort. O genezie i trendach w cukiernictwie przygotuję
kiedyś osobny post, ponieważ wystarczy krótki rzut okiem na nasz rodzimy
rynek aby przekonać się, że jest to historia bardzo rozległa,
rozbudowana, ciekawa i arcyinspirująca.
Wraz z nadejściem mody na wesela skromniejsze i mniej pompatyczne, czyli głównie nurty rustykalne i romantyczne, większą wagę zaczęto przywiązywać do jedności koncepcji poszczególnych wesel. Co mam na myśli? Obecnie zarówno sama Para Młoda, jak i konsultantki ślubne starają się nadać ceremonii i weselu pewien motyw lub styl przewodni, spajający ze sobą wszystkie fundamentalne elementy tego wyjątkowego dnia. Dzięki temu przybranie ceremonii, wygląd stołu weselnego, bukietów, nakrycia stołów, Menu, prezentów dla gości, a wcześniej zaproszeń stanowią pewną całość. Tort przestaje być jedynie ciastem, słodkim akcentem, a staje się integralną częścią całej historii, którą dla swoich gości napisała Młoda Para.
W zamysł koncepcji, o której pisałam wyżej idealnie wpisują się bardzo modne od kilku sezonów torciki weselne. Na pierwszy rzut oka, w porównaniu do "tradycyjnych" tortów weselnych są mniejsze i często pomimo swojej "strojności" wydają się być dużo skromniejsze. Co takiego sprawiło, że stały się tak modne? Mnie najbardziej zachwycił kunszt wykonania i pomysłowość. Naprawdę, nigdy bym nie pomyślała, że na torcie można namalować obraz czy też pokryć go idealną złotą taflą. Możliwości, jakie daje rozwój cukiernictwa i technik w nim stosowanych pozwalają na uzyskanie niemalże każdego wymarzonego efektu. Takie zabiegi pozwalają na ubranie oklepanego białego tortu w pasujące do koncepcji szaty i uczynienie z niego prawdziwego dzieła sztuki. Skoro coś może być jednocześnie pyszne i piękne, czemu nie skorzystać?
Wraz z nadejściem mody na wesela skromniejsze i mniej pompatyczne, czyli głównie nurty rustykalne i romantyczne, większą wagę zaczęto przywiązywać do jedności koncepcji poszczególnych wesel. Co mam na myśli? Obecnie zarówno sama Para Młoda, jak i konsultantki ślubne starają się nadać ceremonii i weselu pewien motyw lub styl przewodni, spajający ze sobą wszystkie fundamentalne elementy tego wyjątkowego dnia. Dzięki temu przybranie ceremonii, wygląd stołu weselnego, bukietów, nakrycia stołów, Menu, prezentów dla gości, a wcześniej zaproszeń stanowią pewną całość. Tort przestaje być jedynie ciastem, słodkim akcentem, a staje się integralną częścią całej historii, którą dla swoich gości napisała Młoda Para.
W zamysł koncepcji, o której pisałam wyżej idealnie wpisują się bardzo modne od kilku sezonów torciki weselne. Na pierwszy rzut oka, w porównaniu do "tradycyjnych" tortów weselnych są mniejsze i często pomimo swojej "strojności" wydają się być dużo skromniejsze. Co takiego sprawiło, że stały się tak modne? Mnie najbardziej zachwycił kunszt wykonania i pomysłowość. Naprawdę, nigdy bym nie pomyślała, że na torcie można namalować obraz czy też pokryć go idealną złotą taflą. Możliwości, jakie daje rozwój cukiernictwa i technik w nim stosowanych pozwalają na uzyskanie niemalże każdego wymarzonego efektu. Takie zabiegi pozwalają na ubranie oklepanego białego tortu w pasujące do koncepcji szaty i uczynienie z niego prawdziwego dzieła sztuki. Skoro coś może być jednocześnie pyszne i piękne, czemu nie skorzystać?
Poniżej
przygotowałam dla Was pięć różnych tortów - taka sama forma, zupełnie
inny motyw. Każdy z tych tortów idealnie wpasowuje się w motyw przewodni
przyjęcia weselnego. Przykłady znajdziecie poniżej.
Zobaczcie sami.
Aż szkoda jeść!
Zobaczcie sami.
Aż szkoda jeść!
Na
sam początek postanowiłam zaprezentować chyba najbardziej klasyczną
wersję tortu, jaki można spotkać na rustykalnych weselach. Połączenie
kwiatów we wszystkich kolorach różu i lśniącego złota - duet, który
nigdy się nie znudzi i zawsze będzie wyglądał tak samo pięknie; z jednej
strony eleganckie złoto, z drugiej delikatność i urok jasnych kwiatów. Z
pewnością jest to jedna z najczęściej występujących konwencji ślubnych i nie ma się co dziwić. Taki
tort będzie najlepiej uzupełniał ukwiecone wesela w stodołach
weselnych/szklarniach czy nieco bardziej przytulnych wnętrzach
hotelowych. Wymaga zachowania złotych dodatków - srebrny widelczyk
leżący obok kawałka tego tortu z pewnością nie wyglądałby najlepiej.
Panna Młoda z zwiewnej koronkowej sukni krojąca ten tort... Idealnie!

Czarny
tort! Nadeszły czasy, kiedy wesele od zawsze kojarzące się jedynie z
bielą "przeszło na ciemną stronę mocy" i zaprosiło do swojego wystroju
czerń. Cieszę się, że najelegantszy kolor znalazł swoje miejsce na
weselnych stołach - lubię eksperymentować z barwami, przełamywać utarte
schematy i zaskakiwać. Fakt, że część bardziej konserwatywnych gości
widok takiego cuda mógłby kosztować ból głowy i zgrzytanie zębów, jednak
pamiętajmy - tort to nie tylko ciasto, ale też element dopełniający
konwencję danej uroczystości. Dzięki eleganckim wzorom tort będzie
pasował zarówno do bardzo eleganckich i pompatycznych wesel, jak i tych
nieco skromniejszy. Z pewnością polubi się z bielą i złotem!
Ten
tort bardzo przypadł mi do gustu za sprawą swojej prostoty i
subtelności. Dzięki temu, że został ubrany jedynie w biel i złoto staje
się bardzo elegancki, choć wiklinowa kula na szczycie i spryskane złotym
sprayem listki wprowadzają nutę rustykalnego luzu. Tort idealnie będzie
się komponował z jasnymi, najlepiej białymi kwiatami i koniecznie
złotymi dodatkami - sztućcami, opaskami na serwetki czy też złotymi
literami w "menu". Jego towarzystwo musi lśnić! Pięknie skomponuje się
zarówno ze skromniej przybranym stołem (tak jak na lewym zdjęciu), jak
tym bardziej ukwieconym. To cudeńko zdecydowanie polubi towarzystwo
złotych, prostych świeczników, prostych kieliszków ze złotym akcentem i
białych świec.
Biały
tort jest na tyle uniwersalny, że można dopasować go do praktycznie
każdej konwencji i kolorystyki (no może poza czarnym wyżej...). W
tym jednak przypadku niebieskie kwiatki narzucają nam kolor przewodni -
błękit, zazwyczaj kojarzący się z morzem lub jeziorem. Faktycznie, ten
tort idealnie pasowałby do kameralnego wesela na plaży lub nad brzegiem
jeziora, jednak równie ciekawie wyglądałby na ubranym w błękitne ozdoby
stole gdzieś w na łące. To połączenie lubi zarówno srebro jak i złoto,
jednak moim zdaniem zdecydowanie lepiej będzie komponować się ze
srebrnymi dodatkami. Z pewnością jednak nie polubi się z drewnem. Sam
błękit może, a raczej powinien znaleźć się w bukiecie lub sukni Panny
Młodej. Nie bójmy się przełamać tego błękitu
jasnoróżowymi/jasnoliliowymi roślinami, tak jak w zdjęciu poniżej -
tworzy to miłe dla oka i subtelne połączenie.
Zdecydowanie
mój faworyt w dzisiejszym zestawieniu. Przepiękny, biało-złoty torcik
ozdobiony ciemnymi roślinami będzie idealnie pasował do wesela
utrzymanego właśnie w odcieniach zieleni, stawiającego na dużą ilość
roślin, drewna i światła. To cudo idealnie wpisuje się z konwencję
leśnego ślubu i będzie stanowił jego idealne uzupełnienie. Będzie się
pięknie komponował z podstawkami z surowego drewna, szklanymi
świecznikami i wiązankami stołowymi z dużą ilością liści. Tej
kolorystyki nie powinno się przełamywać różem czy czerwienią - ciemna
zieleń będzie zdecydowanie gryzła się z tymi kolorami. Kolorystyka
pozwala jednak na połączenie zarówno ze złotymi, jak i srebrnymi
dodatkami. Może stanowić oszałamiające połączenie z elementami kamieni
na stołach, na przykład szmaragdem czy turkusem. Jest idealnym wyborem
na wesele w stodole lub w lesie.
P.S. Ten stojak będzie przepięknie komponował się z kryształowymi kieliszkami.
źródło zdjęć: tumblr.com